Jeśli chodzi o medyczną marihuanę to często jest ona niedoceniana albo wiadomo już jakie ma właściwości i koncerny farmaceutyczne robią wszystko, aby nie dopuścić jej do obrotu, gdyż wtedy czekają je ogromne straty finansowe.
1. Zły interes dla firm farmaceutycznych
Firmy farmaceutyczne wydają swoje fundusze są na kampanie przeciwko marihuanie. Chodzi o to, aby ludzie myśleli, ze to narkotyk i że od niego się umiera i żeby się jej bali. Równolegle utrzymują publiczny dostęp do leków farmaceutycznych, wielokrotnie dając zachęty lekarzom oraz dostawcom do przepisywania leków.
2. To skomplikowane
Wiele krajów w Europie i na całym świecie już zalegalizowało dostęp do medycznej marihuany pacjentom z poważnymi chorobami. W większości z nich polityka jest jednak bardzo restrykcyjna i ograniczona, a czas wprowadzenia zmian trwa kilka.
3. Złe zrozumienie ze strony społeczeństwa
Wiele osób uważa, że marihuana to niebezpieczny narkotyk i od razu wyobraża sobie ćpuna, który wstrzykuje sobie go w żyłę. W rzeczywistości THC i CBD to dwie kontrolowane substancje chemiczne, które są zawarte w marihuanie i mają właściwości lecznicze.
4. Prawne sprzeczności
Co prawda uprawa marihuany do celów leczniczych jest legalna, jednak w świetle prawa sama marihuana jest nielegalnym narkotykiem, za którego hodowlę grozi wyrok nawet 15 lat więzienia.
5. Kontrola patentowa
Wiele firm farmaceutycznych posiada patenty na leki, w których skład wchodzi THC bądź/oraz CBD, jednak nigdy nie wypuściły ich do obrotu, gdyż jak wiadomo pacjent wyleczony to klient stracony.