Według Nowych Badań Grzybki Halucynki Są Stosunkowo Bezpieczne
Wiele psychodelików często nie cieszy się dobrą opinią i nie bez powodu posiadanie takich substancji jak LSD, grzybki halucynki czy marihuana jest surowo karane. W ostatnich latach nastąpiła jednak pewna zmiana w opinii publicznej i politycznej, dzięki czemu naukowcy mieli możliwość częściej badać substancje czynne zawarte w tych narkotykach.
Podczas jednego z takich badań naukowcy odkryli, że psylocybina, czyli substancja psychoaktywna zawarta w ponad 200 grzybach, jest stosunkowo bezpiecznym narkotykiem. Miałoby to duży potencjał, zwłaszcza w celach terapeutycznych.
Dokładniej rzecz ujmując, psylocybina jest prolekiem (prodrug), czyli substancją nieaktywną, która staje się aktywną substancją dopiero w procesie metabolizmu (tj. trawienia). Negatywne skutki jakie wywołuje psylocybina to najczęściej paranoja i ataki paniki, ale według badania występują one tylko w 0,2 % przypadków i w większości przypadków można je przezwyciężyć w ciągu 24 godzin.
Badanie, jak również wiele innych, wskazuje jednak, że ze względu na długotrwałe trudności z naukowym badaniem tej substancji, badania te są niedojrzałe. Zanim możliwe będzie sformułowanie wiarygodnych oświadczeń, prawdopodobnie trzeba będzie przeprowadzić i skontrolować wiele innych badań porównawczych, które często mogą trwać latami.
„Stosowanie psychodelicznych substancji rośnie wśród społeczeństwa, tak samo jak rośnie liczba badań oraz zainteresowanie opinii publicznej ich potencjałem terapeutycznym”, powiedziała Emma Kopra, autorka badania. Podobnie jest w przypadku badań dotyczących konopi indyjskich.
Badanie objęło 9.233 osób, które już zażywały grzybki halucynki. Spytano ich, czy korzystały z pomocy medycznej po lub podczas tripu. Dziewiętnastu respondentów odpowiedziało twierdząco – z jednej strony wiek odgrywał tu rolę, ponieważ młodsi konsumenci częściej byli dotknięci tym problemem. Z drugiej strony jednak doświadczenie ze spożywaniem grzybków i częstotliwość spożywania nie miały znaczenia: zarówno doświadczeni konsumenci, jak i nowicjusze mieli tak złe doświadczenia, że musieli wezwać karetkę.
Istotną rolę odegrała jednak mieszana konsumpcja: większość osób szukających pomocy zażywała podczas tripu również inne narkotyki: 37% zażywało marihuanę, a 32% alkohol. Według własnych opinii przyczyną złego tripu były najczęściej niewłaściwe nastawienie (47%) oraz niewłaściwe miejsce konsumpcji (37%) – czyli set i setting – oraz spożycie innych substancji (37%).
Złotą zasadą nieodmiennie pozostaje dobry set i setting, czyli dobre nastawienie i samopoczucie oraz odpowiednie miejsce i otoczenie w momencie konsumpcji – i nie dotyczy to tylko grzybków, ale również innych substancji, jakby chociaż marihuany, przy czym, jak się okazuje, grzyby nie są ani mniej ani bardziej niebezpieczne, co potwierdziła Emma Kopra: „Żaden narkotyk nie jest całkowicie pozbawiony ryzyka, ale w porównaniu z większością używek rekreacyjnych, grzyby psylocybinowe mają dobry profil bezpieczeństwa, co widać na częstotliwości doraźnego leczenia w tej próbie.”