Nadzieja dla pacjentów z nowotworem mózgu – kannabinoidy w walce z glejakiem
Onkolodzy stale szukają skuteczniejszych metod leczenia najbardziej agresywnych nowotworów. Glejak wielopostaciowy (GBM) to złośliwy guz mózgu lub rdzenia, który rośnie szybko, nacieka tkanki i opiera się standardowym terapiom.
Właśnie dlatego firma farmaceutyczna GW Pharmaceuticals zbadała potencjał terapii konopiami – połączenia THC i CBD – w leczeniu tej trudnej choroby. Wyniki drugiej fazy badań klinicznych okazały się obiecujące i pokazały nowe możliwości medycznej marihuany w onkologii.
Przebieg badania klinicznego – przełomowe dane dla terapii konopnej
Badanie objęło 21 pacjentów z glejakiem. Jedna grupa otrzymywała placebo, a druga leki z synergiczną kombinacją THC i CBD. Co istotne, terapia konopna znacznie zwiększała szanse na dłuższe życie.
Pacjenci z grupy THC:CBD osiągnęli 83% przeżywalności, wobec 52% w grupie placebo. Ponadto średni czas przeżycia wyniósł 550 dni w grupie konopnej i 369 dni w kontrolnej. Choć próba była mała, a badanie wciąż w fazie wczesnej, dane pokazują znaczący krok naprzód w terapii glejaków.
Komentarz środowiska naukowego – nowy kierunek w onkologii
Prof. Susan Short z Leeds Institute of Cancer and Pathology podkreśliła entuzjastycznie: „farmakologia produktów THC:CBD różni się od istniejących leków onkologicznych i może dawać unikalną, a nawet synergiczną opcję leczenia glejaka”.
Jej opinia wskazuje na przewagę terapii kannabinoidowej nad dotychczasowymi lekami, które często zawodzą. Co więcej, medycyna coraz częściej analizuje aktywne substancje roślinne. Dlatego marihuana medyczna zyskuje rolę nie tylko środka łagodzącego skutki uboczne, ale także aktywnego elementu terapii przeciwnowotworowej.
Bezpieczeństwo i skutki uboczne – co warto wiedzieć?
Według GW Pharmaceuticals pacjenci ogólnie dobrze tolerowali terapię THC i CBD, choć wystąpiły skutki uboczne. Najczęściej pojawiały się: wymioty, zawroty głowy, nudności, bóle głowy i zaparcia. Jednak objawy te mieszczą się w typowym profilu kannabinoidów i zwykle można je kontrolować dawkowaniem i indywidualnym dostosowaniem terapii.
Co ważne, skutki uboczne były znacznie łagodniejsze niż w standardowym leczeniu glejaka, takim jak chemioterapia czy radioterapia. Te tradycyjne metody często uszkadzają zdrowe tkanki, pogarszają funkcje neurologiczne i obniżają jakość życia.
Glejak wielopostaciowy – wyzwanie współczesnej onkologii
Glioblastoma multiforme (GBM) to jedna z najbardziej złośliwych i trudnych do leczenia form nowotworu mózgu. Lekarze często diagnozują go w zaawansowanym stadium. W rezultacie glejak rozwija się szybko i powoduje poważne uszkodzenia neurologiczne.
Statystyki są dramatyczne – tylko 28,4% pacjentów przeżywa rok od diagnozy, a 3,4% pięć lat. Dlatego każda terapia, która zwiększa szanse pacjentów, ma ogromną wartość. Z kolei kannabinoidy zyskują znaczenie nie tylko dzięki właściwościom łagodzącym, ale także dzięki realnemu wpływowi na długość życia. To sprawia, że stają się przedmiotem intensywnych badań klinicznych na całym świecie.
Podsumowanie – cannabis jako nowa nadzieja w terapii nowotworów
Badania GW Pharmaceuticals otwierają nowe możliwości w leczeniu glejaka i pokazują, że THC z CBD może realnie wydłużać życie pacjentów. Co prawda potrzeba dalszych badań na większych grupach, jednak już dziś dane przemawiają za włączeniem terapii konopnych do planów leczenia onkologicznego.
Marihuana medyczna, przez lata marginalizowana, dziś staje się poważnym narzędziem terapeutycznym. Nie tylko poprawia komfort życia, ale może też wpływać na jego długość. Dlatego w obliczu rosnącej liczby nowotworów, zwłaszcza tak trudnych jak glejak, każda naukowo potwierdzona nadzieja ma bezcenną wartość.
źródło: https://cannapteka.pl/cannabis-moze-wydluzyc-zycie-pacjentow/