Jamajscy naukowcy odkryli, że cannabidiol czyli CBD, które jest jednym z najważniejszych związków w roślinie konopi, może tworzyć podstawę płatnego leczenia wirusa zapalenia wątroby typu C. Szczegóły na temat tego nowego odkrycia można znaleźć w najnowszym pierwszo-kwartalnym wydaniu Pharmacognosy Research z 2017 roku.
„Jesteśmy pierwszymi, którzy informują o badaniach in vitro, czyli takich, które odbywają się poza żywym organizmem, potwierdzających antywirusowe działanie CBD przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu C.” – twierdzi Dr. Henry Lowe wraz ze swoją grupą badawczą, Jamaiczyk Wayne McLaughlin i Kameruńczyk Dr. Ngeh Toyang.
Podczas badań fachowcy ci ustalili, że cannabidiol pokazuje działanie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu C przy eksperymentach in vitro, jednak nie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
Dla Dr. Lowe, który na całym świecie słynie ze swoich badań antynowotworowych z cannabisem, jak i z produkcji produktów spożywczych z właściwościami leczniczymi przy użyciu jamajskich roślin to odkrycie jest bardzo wiele znaczącym zdarzeniem. W Jamaica Observer powiedział on, że to jest nowe odkrycie, które niesie za sobą fantastyczne możliwości na przyszłość.
Szczególnie dla ludzi w krajach rozwojowych, ponieważ lek, który stworzono do leczenia wirusowego zapalenia wątroby typu C kosztuje ponad 85.000 dolarów za jedną turę. Na takie sumy może sobie tam mało kto pozwolić. Dlatego ważnym jest, aby została stworzona mniej kosztowna metoda leczenia.
To odkrycie pozwala więc mieć nadzieję na wiele obiecujące możliwości przy leczeniu tego schorzenia. Wirusowe zapalenie wątroby typu C występuje w wysokiej mierze w krajach Trzeciego Świata, dlatego ten lek, jeśli tylko będzie dostępny, z pewnością rozwinie szerokie działanie – argumentował Lowe.
Powiedział on też, że jego leczniczy preparat w postaci artykułów spożywczych obecnie znajduje się jeszcze w rozwoju i będzie dostępny na rynku pod koniec tego roku. Rozpoczęto również negocjacje z południowo-afrykańskimi władzami o badania naukowe i rozwój na temat cannabisu, co jego zdaniem tym produktom na pewno wytoczy drogę w krajach Trzeciego Świata.
