Strategia porównań podłużnych ze Stanów Zjednoczonych pokazuje, że osoby, które regularnie palą cannabis najczęściej są uzależnione od innych używek jak alkohol oraz tytoń.
Tak zwane jaranie trawki może uzależnić, to jest pewne. Przede wszystkim, jeśli nałóg swoje początki będzie miał już w latach młodzieńczych. Nasuwa się pytanie, jakie długotrwałe skutki palenie cannabisu ma na zdrowie psychiczne. Zespół badaczy ze Stanów Zjednoczonych postanowił odpowiedzieć na to pytanie za pomocą strategii porównań podłużnych, w której brało udział 808 osób.
Uczestnicy mieli 14 lat w momencie przeprowadzenia pierwszego wywiadu. Do końca trwania szkoły co roku zapraszano ich na ponowne wywiady, a później w odstępie co trzy lata. Ostatni wywiad został przeprowadzony w wieku 33 lat. Badanie to pokryło tym samym okres czasu od lat młodzieńczych aż po wiek dorosłości.
Wśród uczestników badań znajdowały się osoby, które już w młodzieńczych latach regularnie, czyli minimum co tydzień, paliły marihuanę i taki model konsumpcji kontynuowali jako osoby dorosłe. Inni uczestnicy dopiero w wieku dorosłym zaczęli regularnie palić marihuanę. Byli też tacy, którzy w młodzieńczych latach poeksperymentowali z kilkoma jointami i na tym zaprzestali albo tacy, którzy palili nieregularnie. Ostatecznie istniała też taka grupa osób, które nigdy nie miała żadnego kontaktu z cannabisem.
Zdrowie psychiczne w wieku 33 lat
W wywiadach zespół badaczy zadawał pytania na temat spożywania tytoniu oraz alkoholu, o symptomy lękowe oraz oznaki depresji. Decydujące pytanie brzmiało: Jak poszczególne modele konsumpcji oddziałują na zdrowie psychiczne uczestników w wieku 33 lat?
Z wyjątkiem młodzieńczych eksperymentatorów wszyscy spożywający cannabis w porównaniu do abstynentów wykazywali symptomy uzależnienia od nikotyny, więcej oznak problematycznego spożywania alkoholu oraz częściej cierpieli na stany lękowe. Tylko dla depresji nie udało się wykazać żadnego związku, co było zauważalne również we wcześniejszych badaniach.
Jednak niewyjaśnionym pozostaje pytanie, dlaczego nie ma różnicy, czy uczestnicy zaczęli palić już jako nastolatkowie czy dopiero jako dorośli ludzie. Inne badania wykazały bowiem, że wczesne wejście w nałóg palenia cannabisu wiąże się z większymi ryzykami zdrowotnymi i zmniejszoną jakością życia.
Zespół badaczy interpretuje swoje badania jako dowód na to, że cannabis to nie tylko niewinny sposób na zabicie czasu, również dla osób dorosłych. Zdaniem przewodniczącej badaniami Katariny Guttmannovej oraz jej zespołu ważnym jest, aby ten przekaz szczególnie podkreślać w pracy prewencyjnej, tym bardziej, że w Stanach Zjednoczonych pojawia się coraz więcej stanów, które legalizują rekreacyjne zażywanie cannabisu.
Źródło:
Guttmannova, K., Kosterman, R., White, H. R., Bailey, J. A., Lee, J. O., Epstein, M., Jones, T. M. & Hawkins, J. D. (2017). The association between regular marijuana use and adult mental health outcomes. Drug and Alcohol Dependence, 179, 109-116.