Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine dokonali odkrycia, odnośnie “hormonu miłości”, czyli oksytocyny. Jak się okazuje, oksytocyna wzmacnia interakcje społeczne powodując uwalnianie przez mózg anandamidu, czyli tzw. “cząsteczki szczęścia”. Ten z kolei stymuluje receptory cannabinoidowe w naszym mózgu w taki sam sposób, jak dzieje się to w przypadku spożycia marihuany. Zatem gdyby wszyscy palili marihuanę, świat byłby o wiele bardziej przyjazny.
Możesz również polubić
Marsz Szmat ma na celu zwrócenie uwagi na gwałty i zmienić tok myślenia, jaki panuje wśród ludzi. Im więcej będzie się mówiło […]
Czasopismo Drug and Alcohol Dependence opublikowało dane na temat używania marihuany przez nastolatków, z których wynika, że nie ma ono związku z […]
Policja z Ełku (woj. warmińsko-mazurskie) prowadzi śledztwo w sprawie nietypowego oszustwa. Ofiarą padł 21-letni mężczyzna, który za 15 tys. zł kupił paczkę, […]
Produkty spożywcze zawierające marihuanę stają się coraz bardziej popularną alternatywą dla palenia marihuany. Artykuły spożywcze są dyskretnym i wygodnym sposobem na spożywanie […]