Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine dokonali odkrycia, odnośnie “hormonu miłości”, czyli oksytocyny. Jak się okazuje, oksytocyna wzmacnia interakcje społeczne powodując uwalnianie przez mózg anandamidu, czyli tzw. “cząsteczki szczęścia”. Ten z kolei stymuluje receptory cannabinoidowe w naszym mózgu w taki sam sposób, jak dzieje się to w przypadku spożycia marihuany. Zatem gdyby wszyscy palili marihuanę, świat byłby o wiele bardziej przyjazny.
Możesz również polubić
SYMPTOMY: Cała roślina rodzi małe liście, rośnie relatywnie mała i ma zmieniony kolor łodyg na czerwone / fioletowe i na żyłach głownych […]
Jak podaje raport The Washington Times, ponad 4 miliony Amerykanów cierpi na uzależnienie od marihuany. W związku z tym rząd federalny chce […]
Całej tej sytuacji winny było anonimowy donos na Tyrolczyka Andyego Klinglera, a stracił on swoje prawo jazdy. Władze pozbawiły go prawa do […]
Jak pokazują badania, długotrwałe używanie marihuany nie przyczynia się do spadku ogólnej kondycji fizycznej, ale może mieć wpływ na powstawanie chorób uzębienia […]