Jak twierdzi była żona paryskiego zamachowca, Brahima Abdeslama, który wysadził się przed Comptoir Voltaire Café przy okazji raniąc trzy osoby, całymi dniami przesiadywał w domu i palił jointy. Brahim był bezrobotny i utrzymywał się z zasiłku, który wynosił około 1000 euro miesięcznie. Miał on klasyfikacje elektryka, ale nie był w stanie znaleźć żadnej pracy, więc siedział w domu i oglądał filmy na DVD. Małżeństwo Brahima i Niamy nie przetrwało z powodów osobistych i para po dwóch latach się rozeszła. Nie mieli dzieci, bo jak twierdzi Niama, nie było ich na nie stać. Nie mieli też dostępu do telewizji, Brahim nie oglądał więc nawet wiadomości. Zdaniem jego byłej żony był on spokojny, jednak nie był on zagorzałym Muzułmaninem. Nie chodził do Meczetu i się nie modlił, ale zachowywał Ramadanu, bo był do tego zmuszany przez rodzinę.
Możesz również polubić
Przestawiamy infografikę, na której liczbowo przedstawiono przegraną wojnę z narkotykami w Polsce. Grafika ta to wynik współpracy Drugreporter.net z Polską Siecią Polityki […]
Do udanej uprawy ważny jest wybór odpowiedniego miejsca, gdzie posadzimy nasze rośliny albo ustawimy growboxy. Miejsce to musimy dobrze przemyśleć, a także […]
Produkty spożywcze zawierające marihuanę stają się coraz bardziej popularną alternatywą dla palenia marihuany. Artykuły spożywcze są dyskretnym i wygodnym sposobem na spożywanie […]
Szczególnie w przypadku stałych palaczy występuje zwiększone ryzyko udaru mózgu. Wskazują na to wyniki dużego badania ankietowego, jakie przeprowadzono w USA. Nagłe […]