Nie chodzi tu o wywołanie uczucia highu. Dla niektórych ludzi cannabis nie jest używką rekreacyjną. Zażywają oni cannabis jako lek, aby zapewnić sobie ulgę w swoim cierpieniu. Wydanie recepty na cannabis jednak w Polsce nie jest takie łatwe, o ile niemożliwe, co ma się jednak niedługo zmienić, gdyż nasz rząd już zagłosował za legalizacją medycznej marihuany.
Ból może spowodować, że nasze życie staje się nie do zniesienia. Dla osób dotkniętych różnymi bolesnymi dolegliwościami leki to zbawiennie. Jednak nie każdy pacjent czy pacjentka może zostać uwolniony od bólu przy pomocy zwykłych leków chemicznych. W niektórych przypadkach okazało się, że jedynym skutecznym środkiem jest cannabis. Tak było też w przypadku pewnej 37-latki.
Cierpiała ona na napadowe bóle głowy, którym towarzyszyły nudności, zaburzenia wzroku, mdłości oraz odgłosy w uszach. Powodem tych bóli okazało się być zdiagnozowane zwiększone ciśnienie w mózgu. 37-latce przepisano lek przeciwbólowy, który w prawdzie łagodził symptomy, jednak jednocześnie wiązał się z silnymi skutkami ubocznymi, gdyż kobieta czuła się po nich strasznie zmęczona.
W takich okolicznościach kobieta nie mogła już wykonywać swojego zawodu, a była nauczycielką. W związku z tym zdecydowała się na odłożenie leku. To spowodowało, że symptomy kilkakrotnie powróciły. Ktoś z rodziny podpowiedział jej, aby spróbowała cannabisu. Jak się okazało, symptomy jej choroby coraz bardziej ustępowały.
Jednak kobieta odczuwała też psychoaktywne działanie cannabisu, co również ograniczało ją w życiu codziennym. Poza tym nie chciała ona narażać się na związane z paleniem ryzyko dla płuc. Przeszła ona więc na lek dronabinol, który zażywa się doustnie.
Dronabinol to preparat, który zawiera składnik cannabisu THC. W przeciągu dwóch dni od pierwszego zażycia leku symptomy jej choroby całkowicie ustały. Dawkowanie leku było tak dopasowane, aby nie wywoływał on uczucia highu.
Dla przykładu w Niemczech od 1998 roku istnieje możliwość aby przy pewnych schorzeniach otrzymać receptę na dronabinol. Roślina cannabisu jest jednak o wiele dłużej używana jako środek leczniczy. Najstarsze źródła mówiące o użyciu cannabisu jako leku pochodzą z Chin i są datowane na 2700 rok przed Chrystusem.
W Chinach używano przede wszystkim nasion konopi, które praktycznie nie posiadają żadnych psychoaktywnych substancji. Dlatego są one też legalne w Polsce i większości krajów na świecie. Od około 1000 roku p.n.e. przede wszystkim w Indiach ustanowiło się używanie liści, kwiatów oraz żywicy konopi w celach medycznych.
Roślina ta miała szerokie spektrum w użyciu przy różnych chorobach, na przykład przeciwbólowo, przeciwzapalnie, przy biegunce, skurczach, braku apetytu, kaszlu oraz pasożytach.
Dopiero w XIX wieku cannabis znalazł swoje miejsce w medycynie krajów zachodnich. A doszło do tego dzięki lekarzowi Williamowi B. O’Shaughnessy. Był on przez wiele lat aktywny w Indiach i to właśnie tam badał i poznał on działanie cannabisu przy różnych chorobach. Opisał on w swojej książce między innymi leczenie cannabisem reumatyzmu oraz skurczów mięśni po tężcu oraz wściekliźnie.
Również cały szereg badań zajmował się opisaniem działania cannabisu przy różnych schorzeniach. W prawdzie nie we wszystkich badaniach cannabis okazał się być skutecznym, jednak szczególnie przy bólach neuropatycznych ma on bardzo dobre i szerokie zastosowanie. Są to przewlekłe bóle, które powstają w wyniku uszkodzenia nerwu. Przy ostrym bólu cannabis okazuje się jednak nieskuteczny.
Źródła:
Raby et al. (2006). Dronabinol Reduces Signs and Symptoms of Idiopathic Intracranial Hypertension: A Case Report. Journal of Ocular Pharmacology and Therapeutics, 22(1): 68-75.
Whiting, P. F., Wolff, R. F. Deshpande, S., Di Nisio, M., Duffy, S., Hernandez, A. V., Keurentjes, J. C., Lang, S., Misso, K., Ryder, S., Schmidlkofer, S., Westwood, M. & Kleijnen, J. (2015). Cannabinoids for Medical Use. A Systemativ Review and Meta-analysis. JAMA, 313(24), 2456-2473.
Zuardi, A. W. (2006). History of cannabis as a medicine: a review. Rev Bras Psiquiatr, 28(2), 153-157.
