Marihuanę można uprawiać wszędzie, co pokazuje znalezisko stołecznej policji. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, w tym właściciela firmy.
Stołeczna policja otrzymała informację o tym, że 51-letni mężczyzna, a jednocześnie właściciel firmy pogrzebowej w swoim zakładzie posiada uprawę marihuany. Po wtargnięciu do firmy, funkcjonariusze znaleźli plantację oraz kilka kilogramów narkotyków gotowych do sprzedaży, podzielonych na ponad 9 tysięcy działek.
2 komentarze “Zakład pogrzebowy zamienili na plantację marihuany”
No nieźle!
Co tak kto by szukał w zakładzie pogrzebowym.