Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine dokonali odkrycia, odnośnie “hormonu miłości”, czyli oksytocyny. Jak się okazuje, oksytocyna wzmacnia interakcje społeczne powodując uwalnianie przez mózg anandamidu, czyli tzw. “cząsteczki szczęścia”. Ten z kolei stymuluje receptory cannabinoidowe w naszym mózgu w taki sam sposób, jak dzieje się to w przypadku spożycia marihuany. Zatem gdyby wszyscy palili marihuanę, świat byłby o wiele bardziej przyjazny.
Możesz również polubić
Choroba ta występuje też pod nazwami Fusarium oxysporum albo Pythium debaryanum SYMPTOMY: Choroba ta objawia się tym, że młode sadzonki, które kilka […]
Tylko w 2010 roku w meksykańskim mieście Ciudad Juarez, które jest położone na granicy ze Stanami Zjednoczonymi, zanotowano rekordową liczbę 3.111 ofiar […]
W związku ze słynną gastrofazą, jaką przeżywają konsumenci marihuany po jej spożyciu, wydawałoby się, że raczej powinni oni być grubi, albo z […]
W krótkim czasie po przyjęciu THC oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy powodując umiarkowane zaburzenia percepcji, euforię oraz poczucie głębokiego relaksu. Ze strony […]